poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Achaja. Tom3.

Tytuł: Achaja. Tom3.
Autor: Andrzej Ziemiański
Wydawnictwo: Fabryka Słów
fantasy, fantastyka, sf
Inne miejsca tej recenzji:
 "Nikt nie każe ci iść dalej.  Można siedzieć i czekać na śmierć."
 
Najgorsza z całej trylogii. Pisana na szybko, byle by skończyć, byle by zarobić. Naszpikowana akcją aż do przesady. Ale jednak nadal arcydzieło.
Tak zżyłam się z dziewczynami, że stronice mam mokre od łez. Dziewczyna nawykła do krwi, brutalnych mordów i śmierci beczy nad kilkoma prostymi zdaniami. Nad kilkoma 'papierowymi' postaciami, które jakoś zmieniły jej światopogląd.
Historia 'Laleczki' może i jest trochę naciągana, ale czytam tą książkę już któryś raz i zawsze mam te same emocje. Silne emocje.
Co do samej Achaji... została cesarzową, spełniło się jej marzenie, chociaż trwało krótko. Miała przy sobie Shhę. Zmieniła świat, niosła ze sobą wojnę i rewolucję. Skopana przez życie dostała wreszcie swój kawałek szczęścia.
Jedna z tych pozycji, po której następuje 'kac książkowy - niemożliwość zaczęcia kolejnej książki, ponieważ nadal przeżywa się poprzednią.'

I na tym kończy się pierwsza część trylogii. Do tej pory wielu ludzi myślało, że "Achaja" to trylogia, a "Pomnik Cesarzowej Achai" to tak na dobrą sprawę zupełnie inna książka, w której co jakiś czas ktoś tam wspomni byłą Szermierz Natchnioną. Otóż nie. 
"Achaja" to tak na prawdę pierwsza część trylogii (lub nawet sagi), "Pomnik Cesarzowej" to część druga, a trzeciej jeszcze nie znamy, i pewnie długo nie poznamy. Ale według mnie, warto czekać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz